Nowojorsko-kalifornijska formacja miała wystąpić w Polsce 23 i 24 sierpnia, tuż po jednym z europejskich festiwali, który ostatecznie został odwołany, stawiając pod znakiem zapytania przylot do Europy, ale ZillaKami i SosMula tak łatwo się nie poddają – pojawią się w Polsce i to zaledwie dni później.
ZillaKami i SosMula pochodzą z Nowego Jorku, uzupełnia ich Thraxx, producent rezydujący w Kalifornii i razem tworzą formację City Morgue. Odwołując się do stylistyki Slipknota, inspirując horrorcorem, punk-rockiem i trapem, tworzą niesamowitą mieszankę, w której równie blisko do hip-hopu, jak i spędu gotów. W twórczości City Morgue jest wszystko, co tożsame z wybuchem popularności trapu z Soundclouda, jak i sławy rap-metalu, tego z najwyższej półki. Niedawno City Morgue wydali swój nowy longplay Vol. 2: As Good As Dead, wyprodukowany przez Mike’a Deana, amerykańskiego producenta muzycznego, inżyniera dźwięku i multiinstrumentalisty, znanego ze współpracy z takimi artystami jak Kanye West, 2Pac, Scarface, Travis Scott, 2 Chain, Jay-Z czy Desiigner. Album jest pełen przesterowanych dźwięków gitar i chrapliwych wrzasków. Jak ulał pasują one do bardzo wyrazistego, krzykliwego image’u artystów.
Czego można się spodziewać po koncertach City Morgue? Hałasu jak u Onyx, nieszablonowej żonglerki stylami jak u Tylera, the Creatora, energii, jaką można znać z nagrań Korna i Behemotha. Na deser trochę DMX-a, a dla zafascynowanych kreacjami Eminema, City Morgue też dostarczą coś wyjątkowego. Zeszłego lata City Morgue otworzyło większość dat podczas tras koncertowych $uicideBoy$, Denzel’a Curry, Turnstile czy Trash Talk. Teraz w Polsce zaprezentują dwa koncerty, na których raperzy nie będą brali jeńców.