Król Roger

Bilety
Adres Plac Teatralny 1, Warszawa
Tagi Opera
Strona miejsca www.teatrwielki.pl
Długość 130 min
Reżyser Mariusz Treliński
Premiera 2018
Autor Karol Szymanowski, Jarosław Iwaszkiewicz

Obsada: Łukasz Goliński, Ruslana Koval, Tomasz Rak, Pavlo Tolstoy, Lukas Jakobski, Anna Bernacka

Mariusz Treliński reżyserował „Króla Rogera” trzykrotnie. Jak mówi, każda nowa inscenizacja jest jak podróż, a dzieło Szymanowskiego to jeden z kamieni milowych współczesnego myślenia o operze.

W 1911 roku Karol Szymanowski udał się na Sycylię. Sześć lat później w głowie Karola i jego ukochanego kuzyna, poety i pisarza Jarosława Iwaszkiewicza powstał pomysł stworzenia sycylijskiego dramatu – Iwaszkiewicz domknął libretto w 1920 roku, a Szymanowski sporo do niego dopisał, dodając girlandy słów. Praca szła mu opornie, bo czasy się zmieniły. Kompozytor myślami był już gdzie indziej – w górach, przy podhalańskim folklorze, którym zachwycił się podczas pierwszego pobytu w Zakopanem w 1921 roku. Tak jakby osiedlenie się na stałe w Polsce, gdzie zamieszkał po wojnie, porzuciwszy z konieczności ukraińskie stepy, w których się wychował, oraz podróże na Południe, wybudziło go z orientalnego snu młodości. „Psiakrewską operę”, jak ją wówczas nazywał, ukończył w lecie 1924 roku, a najwięcej czasu zajęła mu instrumentacja całego, niezbyt obszernego utworu. Premierowa inscenizacja odbyła się w Teatrze Wielkim w Warszawie 19 czerwca 1926 roku.

Król Roger zamknął ufundowany na fascynacji antykiem i Orientem okres w twórczości Karola Szymanowskiego, w którym powstały tak piękne, sensualne dzieła, jak Pieśni miłosne Hafiza, Mity na skrzypce i fortepian, III Symfonia Pieśń o nocy do słów perskiego poety Rumiego czy I Koncert skrzypcowy. Gdy w Warszawie grano Rogera, jego twórca miał już za sobą inspirowane ludowym katolicyzmem Stabat Mater i myślał poważnie o Harnasiach. A jednak po latach uznał Króla Rogera za najlepszą muzykę, jaka wyszła spod jego pióra. W 1949 roku dzieło wystawiono na Sycylii, w górującym nad Palermo Teatro Massimo. Świadkiem tego wydarzenia był Jarosław Iwaszkiewicz, który napisał, że przedstawienie w reżyserii Bronisława Horowicza, ucznia Leona Schillera, „było bliskie doskonałości”. Córce Iwaszkiewicza, która wraz z ojcem oglądała spektakl, rzeczywista Sycylia wydała się jednak odległa od tej wyśnionej, wymarzonej, mistycznej, którą w operze ukazał Karol Szymanowski. Nie mogło być jednak inaczej. Sycylia Króla Rogera to jest teren duszy samego kompozytora – przyznawał po latach Iwaszkiewicz.

dyrygent: Michał Klauza scenografia: Boris Kudlička kostiumy: Konrad Parol światła: Marc Heinz wideo: Bartek Macias choreografia: Tomasz Jan Wygoda dramaturgia: Piotr Gruszczyński charakteryzacja: Waldemar Pokromski chórmistrz: Mirosław Janowski chórmistrz dzieci: Danuta Chmurska

© 2024 GoOut