Los Bitchos, dziewczyński skład, miksujący psychodeliczny pop z latynoskimi dźwiękami, wystąpi w warszawskiej Hydrozagadce.
Nie da się spędzić źle czasu, oglądając ten zespół – DIY Magazine, tak jak pozostałe muzyczne media, pokłada duże nadzieje w debiutującym bandzie Los Bitchos, dziewczynach z różnych zakątków świata, które swoją muzyczną drogę rozpoczęły w Londynie. Przed pandemią supportowały Maca DeMarco czy Viagra Boys, w trakcie lockdownu nagrały debiutancki album, przy którym pracowały z Alexem Kapranosem, frontmanem Franz Ferdinand. Brzmieniem na miarę Khurangbin podbiły serca widzów showcase’owych festiwali, zbierając fantastyczne opinie wśród branżowych mediów. To doskonałe soundtracki do „Sex And The City” w wersji Quentina Tarantino – napisał jeden z fanów, a trudno się z tym nie zgodzić. Los Bitchos wyczarowują psychodeliczną mieszankę indie, tradycyjnych kolumbijskich dźwięków i vintage popu.