To muzyka dla rogatych dusz, świadków odchodzącegoi romantycznego świata niespiesznych opowieści - barowych, osiedlowych, łotrzykowskich. Miss Is Sleepy niczym współcześni beatnicy kochają szorstkie uczucia i trans. Miarowo pracująca maszyna perkusyjna wytycza rytm synkopująco przewrotnym basom, minimaistyczno-przestrzennym brzmieniom Fendera Rhodes, a nade wszystko hipnotyzująco zaśpiewanym zwrotkom i refrenom. Do tego banjo wybija się melodyjnie nadając muzyce ciepłej, nieco jednak melancholijnej barwy. Tęsknota za oderwaniem od rzeczywistości, poszukiwaniem przygód, przestrzeni a przede wszystkim wsłuchaniem się w warkot silnika, który określa rytm drogi…