Swój styl określają jako nu jazz/soul/trip hop. Nie odrzucają tradycji, ale też nie boi się z nią polemizować. Zespół sampluje stare płyty winylowe i łączy je z żywymi instrumentami, tworząc własny styl bliższy temu, co obecnie dzieje się w Melbourne, niż nad Wisłą. Wszystko to spaja magnetyzujący głos wokalistki Karoliny Teernstra.