Unsound ostrożnie i powoli planuje tegoroczną edycję festiwalu w Krakowie.
Pandemia odizolowała nas fizycznie od siebie i uczyniła nasze społeczeństwo jeszcze bardziej zatomizowanym. Jednocześnie dzięki technologii mogliśmy łączyć się ze sobą w świecie wirtualnym. Wszystko zaczęło się wydarzać przede wszystkim pomiędzy komputerami i podlegało dalszej tokenizacji: władza, pieniądze, sztuka i relacje. Z kolei teraz, po ponad roku pandemicznego życia przechodzimy – częściowo zaszczepieni i stęsknieni głębokiego, autentycznego kontaktu – do nowego etapu. Dlatego tematem krakowskiego Unsoundu 2021 jest właśnie dəəp authentic – reakcja festiwalu na hiperrealną rzeczywistość. dəəp authentic to przejście od bycia online do wydarzeń odbywających się w realnym życiu, choć samo to rozróżnienie budzi wątpliwości, skoro świat cyfrowy ma realny wpływ na nasze życie, a wydarzenia fizyczne od dawna są digitalizowane, transmitowane i udostępniane.
Samo wyrażenie „głęboka/ głęboki” ma w sobie podwójność. Z jednej strony inspiracją jest pojęcie głębokiego słuchania stworzone przez amerykańską kompozytorkę Pauline Oliveros. Według artystki głębokie słuchanie polega na zintensyfikowanym wsłuchiwaniu się we wszystko, co można usłyszeć i nie ogranicza się do tradycyjnie rozumianej muzyki, lecz otwiera się na odgłosy natury, codziennego życia i myśli. Z drugiej strony, punktem odniesienia są zjawiska charakterystyczne dla XXI wieku – głębokie uczenie, dzięki któremu AI rozpoznaje głosy i obiekty (deep learning), głęboka sieć, czyli ta część www, która nie jest indeksowana przez standardowe wyszukiwarki (deep web), głęboko tajny sojusz globalnej finansjery (deep state). I nasza największa zmora – głębokie fejki, zasilane sztuczną inteligencją i teoriami spiskowym.
W trakcie jego trwania Unsound będzie przyglądać się temu, co realne i fejkowe, cielesne i technologiczne, organiczne i syntetyczne, zwracając szczególną uwagę na takie aspekty, jak unikatowość, szczerość, powtórzenie, przejęcie czy komercjalizacja. Będzie rozmawiać o tym, co kryje w sobie tęsknota za prawdziwymi doświadczeniami i prawdziwym „ja” w świecie ulepszania ciała, mikrodawkowania psychodelików, neuroinżynierii, botów i krypto-sztuki. Jak technologia wpływa na ideę unikatowego, pojedynczego głosu? Czym może być dziś szczerość jako kategoria estetyczna? Co może oznaczać autentyczność w kontekście naszych wirtualnych tożsamości oraz społeczności skupionych wokół muzyki i sztuki? Jak używa się dziś kategorii „prawdy” i „lokalności” w sprzedawaniu produktów (w turystyce, gastronomii, branży spa & wellness oraz w sztuce)? A może powinniśmy te opozycje wziąć w nawias i porzucić dychotomie, które nie potrafią już opisać naszego świata?
Jeśli chodzi o samą formułę wydarzeń, Unsound będzie eksperymentować z tradycyjnymi formami prezentacji muzyki na żywo, zacierając granice pomiędzy gatunkami i formatami. Spróbuje na nowo odzyskać utracone w pandemii doświadczenie wspólnotowego wydarzenia.