Jeden z nieodkrytych czarnych diamentów niemieckiej sceny. Choć tajemnicza formacja z Bonn istnieje już kilkanaście lat, a pochwał nie szczędził jej nawet sam Tom Gabriel Fischer, wielu nie miało okazji poznać jej twórczości. Valborg to magia i przepastna soniczna czerń. To diabelski magnetyzm i mroczny puls zaklęty w dekadenckiej death/doom metalowej formule.